W zasadzie można wszędzie. Początkowo naszą ideą było popłynąć jesienią na Morze Śródziemne, tam przezimować i latem znowu zwiedzać północ, ale chyba trochę z tchórzyliśmy. Nie bez znaczenia było odkrycie, że pobyty w portach morskich są 10 x droższe niż na śródlądziu. Jak już wypłyniemy będę tu zawsze podawał ile kosztuje postój. Ostatecznie stanęło na tym, że łódka zimuje wyciągnięta na brzegu w Szczecinie, a latem pływamy. Cel na dany rok trzeba sobie tak określić, żeby zdążyć wrócić w październiku, choć może kiedyś przezimujemy gdzieś indziej. Nasza prędkość podróżna to 12 km/h, ale na wielu kanałach jest ograniczenie do 10, a nawet 8 km/h. W tym roku na początek naszym celem jest Drezno.
Tomek, kiedy wracacie? My aktualnie jesteśmy na pojezierzu Drawskim, wracamy 18 września. Marian.
Witajcie,
Barka po remoncie prezentuje się bardzo dobrze.
Czekamy na wiadomości z rejsu.
Kiedy wypływacie?
Marian
Wypływamy w tym tygodniu. Dokładnego dnia jeszcze nie znam. Czekam na kuriera od Baśki, bo zapomniałem kabli do aparatów. Pozdrawiamy