Licznik odwiedziń strony: 1049
Licznik odwiedzających: 677
-
Najnowsze wpisy:
- Podsumowanieprzez sakliketom
- 131 km kanału HFW – Szczecinprzez sakliketom
- Oderburg – 131 km kanału HFWprzez sakliketom
- Podsumowanie
-
Najnowsze komentarze:
Cieszę się, że znowu blog ożył. Miłego pływania i zwiedzania. Pozdrawiam serdecznie Teresa i Jasiek
Pouczająca lektura! Doceniam szczegółowość i dokładność. Szkoda tylko, że niektóre fragmenty są zbyt techniczne dla laików. Mimo to, świetne źródło…
Archiwum autora: sakliketom
Podsumowanie
No to zrobiłem bilans. W całości, wszystkie wydatki podczas rejsu wyniosły nas 2100,- € oraz 6000,- zł. Wydatki złotówkowe, to prawie w całości pozycje stałe, za mieszkanie, prąd, telefon, ubezpieczenia, telewizja, walutowe, to realne koszty, ale spędzenie naprawdę atrakcyjnego dwumiesięcznego … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Dodaj komentarz
131 km kanału HFW – Szczecin
Zakończyliśmy tegoroczny rejs. Zrobiło się zimno. Rejs trwał 48 dni. Silnik przepracował 94 godziny. Spalił około 288 l. Jesteśmy bardzo zadowoleni, jednak tym razem był to chyba rzeczywiście ostatni nasz rejs. Intensyfikujemy działania związane ze sprzedażą łódki. Raz, że jest … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Dodaj komentarz
Oderburg – 131 km kanału HFW
Prawie 5 godzin płynięcia. Widoki ładne, ale ruch bardzo mały. Minęliśmy chyba z 5 łodzi turystycznych i statek pasażerski. Szwajcarzy pływają tą trasą do Szczecina. I to kilka statków. Spotkaliśmy w sumie już trzeci. Są bardzo długie, typowe rzeczne. Dziś … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Dodaj komentarz
41 km kanału OHW – Oderburg
Ten, dość długi odcinek płynąłem już kolejny raz. Widoki po drodze zawsze są interesujące, ale żeby stały się tematem opisu, to nie. Po drodze mieliśmy podnośnię Niederfinow. jest to dla mnie na tyle wyrafinowana technika, że zawsze ciągnie mnie do … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Dodaj komentarz
Mildenberg – 41 km kanału OHW
No to opuściliśmy wody Meklenburgii. Przeszliśmy trzy ostatnie śluzy samoobsługowe. Na zdjęciach opuszczamy jedną i wracamy do nawigacji elektronicznej.
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Dodaj komentarz
Zwiedzamy Mildenberg
A właściwie to największy w Europie zespół cegielni. Tu wynaleziono piece pierścieniowe do wypalania cegieł i cegły dziurawki. Całość, to muzeum techniki. Obejmuje ogromny obszar. W ramach niedrogiego biletu 10,- euro ( tylko ja , inwalidzi wchodzą bezpłatnie ) jest … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Dodaj komentarz
Furstenberg – Mildenberg
Sześć godzin płynięcia głównie kanałami i rzeką Hawel. Mildenberg, to właściwie muzeum cegielni. To jedna z zachowanych cegielni, których tu było wiele i które dostarczały cegły do budowy Berlina, Hamburga i innych miast. Jutro poświęcimy w całości na zwiedzenie tego … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Dodaj komentarz
J.Ziernsee – Furstenberg
W nocy bardzo się rozdmuchało, dobrze wybrana zatoczka całkowicie osłoniła nas 0d wiatru. Las tylko bardzo szumiał. No i dziś po drodze utrudniał manewrowanie. Nocując na kotwicy prawie zawsze udaje się podglądnąć jakąś czaplę. W Furstenbergu marina jachtklubu 20,- euro … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Dodaj komentarz
Śluza Diemitz – j. Ziernsee
Dziś od rana lało. Przechodził front ciepły. Czekaliśmy prawie do 13.00 aż się wypogodzi. A potem mijaliśmy takie obrazki nad kanałem. Po drodze były trzy śluzy i krótki postój w marinie Priepert, gdzie kupiłem gaz w butli. 36,- euro. Miałem … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Jeden komentarz
J.Kleine Muritz – śluza Diemitz
Właściwie to przy śluzie jest takie małe kotwicowisko, ale stanąłem przy nabrzeżu Widać już powoli koniec sezonu. Potrzebuję wymienić butlę z gazem. Wpłynąłem po drodze do mariny. Widziałem butle zamknięte w klatce koło biuro bosmana, ale nie było tam absolutnie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized
Dodaj komentarz
Tomek, kiedy wracacie? My aktualnie jesteśmy na pojezierzu Drawskim, wracamy 18 września. Marian.