Dziś będzie poważnie, bo wróciliśmy do Furstenbergu, żeby zwiedzić obóz. Zachowało się z niego niewiele, ale już sam obszar, jaki zajmował robi wrażenie. Nieszczęściem tego miejsca, jako miejsca pamięci po wyzwoleniu było to, że Armia Sowiecka zajęła go jako swoją siedzibę
Zwiedzanie odbywa się samodzielnie, są informacje, na szczęście po angielsku również. Armia Sowiecka opuściła tereny dopiero w 1994, wtedy stały się one Miejscem Pamięci Ravensbruck i rozpoczęto zabezpieczanie budynków, a w planie jest rekonstrukcja obozu.
Jak zawsze na wycieczkach szukam akcentów polskich.

Galina zrobiła też kila zdjęć

Garaży

Celi więziennej

Krematorium. Zdjęć wnętrza nie zamieszczam, chociaż akurat tu wszystko jest dobrze zachowane

Willi Komendanta obozu. Willi takich jest 5. Zamieszkiwało je najwyższe dowództwo obozu.
Tomek, kiedy wracacie? My aktualnie jesteśmy na pojezierzu Drawskim, wracamy 18 września. Marian.