Odpłynęliśmy zaledwie 10 minut, na przeciwny brzeg w stosunku do portu i stoimy na kotwicy. Znowu nadrabiam zaległości na blogu. Stoimy w takiej zatoczce.

A po przeciwnej stronie jest marina, ale to nie ta, w której spaliśmy.


Odpłynęliśmy zaledwie 10 minut, na przeciwny brzeg w stosunku do portu i stoimy na kotwicy. Znowu nadrabiam zaległości na blogu. Stoimy w takiej zatoczce.

A po przeciwnej stronie jest marina, ale to nie ta, w której spaliśmy.


Tomek, kiedy wracacie? My aktualnie jesteśmy na pojezierzu Drawskim, wracamy 18 września. Marian.