Na jeziorze Stolpsee dzień drugi

Nadal stoimy na kotwicy w cichej zatoczce. Pojęcie cicha jest względne, bo wokół nas sporo innych jednostek. Przepłynąłem bliżej brzegu i kotwica doszła do dna i świetnie trzyma. Inni stoją w podobnej odległości. Wiedzieli widać o tym. Filmu, ani zdjęć dziś nie umieszczę, bo skończył się prąd w kamerze i aparacie, ale są zrobione, będą jutro.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rejs. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *