Dopłynęliśmy do Berlina. Po drodze była śluza Lehnitz. Przejście przez nią trwało 2 godziny, bo jest duży ruch. Gdy dopłynąłem do śluzy były tam dwie jednostki. Potem dopłynęły dalsze. Na zdjęciu widać napis parking dla łodzi sportowych śluza Lehnitz i czerwone światło. Gdy się otworzyła ( nie było żadnej korespondencji ) wypłynęło z niej 24 jednostki i kajak. Na zdjęciach widać nas w śluzie. Zanim to całe towarzystwo wpłynie i zacumuje, musi trwać. W Berlinie zacumowaliśmy przy takim miejskim nabrzeżu dla łodzi sportowych w Spandau pomiędzy mostami. Można tu stać bezpłatnie do 24 godzin. Po drodze bardzo malownicze widoki w okolicach Oranienburga i przed Berlinem.




Dziś tu nocujemy


A to kanał widziany w nocy z ostatniego miejsca postoju

Galina sfotografowała jeszcze taki statek wycieczkowy

Pejzaż przed Berlinem
Tomek, kiedy wracacie? My aktualnie jesteśmy na pojezierzu Drawskim, wracamy 18 września. Marian.