Dziś dopłynęliśmy do Oderbergu i stoimy w Marinie. Marina 20 euro. W cenie cumowanie, prąd, woda, toaleta. Natrysk płatny automatem wrzutowym. Wi-fi tylko w restauracji, na cumowisku nie ma. Trasa bardzo malownicza. Po drodze śluza Hohensaaten. Na śluzie byłem sam. Poprosiłem po angielsku przez radio o przejście. Pan odpowiedział mi i przez radio i przez megafon dużo po niemiecku. Nie wiem co chciał, ale śluza otworzyła się. Oderbergu nie zwiedzamy. Ja już tu byłem, do centrum jest daleko i nie ciekawe.
Zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie zatoczki, gdzie nocowaliśmy uwiązani do widocznych słupów. Chwilę potem przepłynęła obok nas Mona Lisa. Jest też zdjęcie, jak wpływamy do śluzy i jak cumuję w Oderbergu.


Tomek, kiedy wracacie? My aktualnie jesteśmy na pojezierzu Drawskim, wracamy 18 września. Marian.